Zapraszam do lektury drugiej części poradnika dla wszystkich początkujących (i nie tylko), którzy chcą poznać opinie innych simracer’ów (zarówno tych z doświadczeniem wyłącznie wirtualnym jak i tych biorących udział w prawdziwych wyścigach) na temat rzadko poruszanej kwestii RACECRAFT’u. Możliwe że dla wielu z Was nie będzie to nic nowego, ale z pewnością jest to zbiór ciekawych opinii i podpowiedzi, z których czerpać powinniśmy wszyscy, niezależnie od poziomu na którym startujemy.
Artykuły będą zawierały po 2-3 sesje w których poruszymy podstawy simracingu, walki fair i szacunku do naszych rywali.
Zapraszam!
[2/8] Część druga.
SESSION 4: Practice (Trening)
Wszyscy słyszymy to samo. Ćwicz, ćwicz, ćwicz. Niektórzy zawodnicy spędzają dużo czasu na ćwiczeniach, które mogą być naprawdę pomocne, ale mogą też być stratą czasu, a nawet szkodzić. Jeśli zaczynasz trening, to zapewne jest to przygotowanie do konkretnego wyścigu. Dlaczego więc chwilę później robisz wszystko na hurra, jadąc maksymalnie na limitach (których nie znasz) i wypadasz w żwir? Cóż, każdy z nas tak robił.
Czasami mylimy trening z kwalifikacjami. Staramy się jechać szybko, szybciej i jeszcze SZYBCIEJ! Problem
polega na tym, że nigdy nie poświęciliśmy czasu , aby najpierw stać się dobrym. Nie da się być szybkim kiedy tak naprawdę nie poznałeś dobrze toru, a jeszcze trudniej jest być powtarzalnym gdy nie znasz go w ogóle! Zamiast kopiować ruchy i zachowania z filmu na YT, w którym to koleś wykręcił TAKI CZAS na danym torze, wyjedź z PIT i przejedź 10 płynnych i spokojnych okrążeń. Niech auto i czucie opon wejdą Ci w nawyk. Z czasem będziesz czuł się coraz bardziej komfortowo, jadąc coraz szybciej, bez niepotrzebnych obrotów na każdym zakręcie.
Taki typ treningu dobrze przygotuje Cię pod zaplanowany wyścig, gdzie Twoje opony będą się zużywać, a Ty będziesz musiał dostosować rytm jazdy pod panujące warunki na torze, aby go ukończyć .
We wszystkich typach wyścigów na całym świecie są kierowcy którzy są wybitni w kwalifikacjach. Brakuje im spójności podczas rzeczywistego wyścigu, ale są świetni na jednym lub dwóch okrążeniach. To nie jest to, kim Ty chcesz być. Jasne, Pole Position daje pewną przewagę, ale jeśli nie możesz spiąć paru płynnych okrążeń razem, to i tak skończysz w środku stawki.
Wydłuż swoje stinty treningowe, aby były zbliżone do długości rzeczywistego wyścigu. Tym sposobem przyzwyczajasz się do tego co Cię czeka. Jeśli zrobisz to w ten sposób, przekonasz się że jednak jest w Tobie prędkość na kwalifikacjach, kiedy trzeba trochę bardziej przycisnąć.
SESSION 5: The Race! (Wyścig)
Wyścig. Ćwiczyłeś (mam nadzieję, że długie przejazdy, o których wcześniej mówiliśmy), ustawiłeś swój samochód i jesteś gotowy wystartować. W końcu nadszedł czas na właściwy wyścig. Wiele rzeczy może pójść dobrze i tak samo dużo może pójść źle. Oto kilka wskazówek które pomogą Ci przejechać czysty i mocny wyścig.
- Start
W tym miejscu większość kierowców popełnia największy błąd i nie mam tu na myśli tylko simracerów. Nieważne gdzie zaczynają, czują, że muszą wygrać już na 1 okrążeniu. Jeśli jesteś na przodzie to musisz wyjść na prowadzenie. Jeśli jesteś po środku to jak najszybciej musisz przebić się na przód. Gdy jesteś z tyłu…cóż, spójrz na tych wszystkich ludzi, których możesz łyknąć porządnym divebomb’em!
Początek wyścigu jest pełen niepokoju i ciasnego ścigania. Na pierwszych i ostatnich okrążeniach dochodzi do większości wypadków. Nie bądź tym kierowcą, który bombarduje i zgarnia 4 inne samochody w żwir. Zachowaj spokój i jedź tak, jak ćwiczyłeś. Najważniejsze, aby nie ulegać chwili. Znasz już swoje tempo, jeśli ćwiczyłeś prawidłowo. Znasz tor. Musisz zachować spokój i pozwolić innym, którzy są o wiele szybsi lub zbyt agresywni, aby pojechali dalej. Wielu z nich skończy w żwirku, bo nie ćwiczyli dłuższych przejazdów, lub zniszczą auto/opony zbyt ostrą walką. Czasem nie da się uniknąć wypadku na pierwszym okrążeniu, bez względu na to, co robisz, ale skup się na tym, aby nie być prowodyrem tych sytuacji. Twoim celem jest czyste przejechanie tych pierwszych kilku okrążeń!
- Nabieranie tempa
Przetrwałeś pierwsze okrążenia! Brawo! Teraz czas na złapanie tempa. Twoim głównym celem jest nabranie prędkości i jazda stałym tempem. Nie musi to być tempo z kwalifikacji, staraj się utrzymywać porządne, ale powtarzalne czasy okrążeń.
W tym momencie trafisz na kierowców, którzy są szybsi od Ciebie, ale popełnią błędy które wykorzystasz. Będą też Ci, którzy są wolniejsi, ale bez skrupułów wykorzystają każdy Twój błąd. Najważniejsze, abyś starał się wejść w rytm, jechał czysto i powtarzalnie, a wysiłek zwróci się z nawiązką.
- Spokój i bycie realistą
Pierwsza połowa już za Tobą. Powiedzmy, że zakwalifikowałeś się na 7 pozycji i nadal jedziesz na tej pozycji w wyścigu. Bądź realistą. Z tym autem, na tym torze, to miejsce może być solidnym wynikiem! Tylko jedna osoba wygrywa każdy wyścig, ale jest całe grono innych, które po prostu dojeżdżają do mety. Nie przelicz się, poznaj miejsce w którym jesteś i zastanów się, gdzie możesz dotrzeć.
Dużym plusem jest to, że najprawdopodobniej przetrwałeś tą najtrudniejszą część wyścigu. Ale pamiętaj że ciągła gonitwa za wynikiem, przepalanie paliwa i nadmierne zużycie ogumienia przez agresywną jazdę zniszczą Ci dobry końcowy wynik. To moment w którym powinieneś już wiedzieć jaki jest twój cel, jak realnie wysoko możesz ukończyć te zmagania. Pracuj nad spokojem i trzymaj się planu. Wyścig się skończy, zanim się obejrzysz.
- Mocne zakończenie
Mocne zakończenie nie oznacza „wyprzedzenia pół stawki”. Jeśli masz sposobność i środki, aby na koniec wyścigu zdobyć jeszcze parę pozycji, to działaj! Pamiętaj tylko, aby nie ryzykować nadmiernie i nie rezygnować z czystej jazdy czy stałej delty, tylko po to aby zdobyć jeszcze jedną pozycję.
To moment w którym wielu kierowców traci skupienie co skutkuje błędami i wypadkami. Myślą, że jadąc na 2 pozycji i mając w zasięgu lidera, muszą za wszelką cenę go dogonić i wyprzedzić. Czasem może się udać, ale zazwyczaj prowadzi to do brzydkiej i agresywnej jazdy, dalekiej od sportowej rywalizacji fair play. Stąd też biorą się później kompilacje filmów „Whose fault is it” (kto jest winny)! Pamiętaj, że dojechanie do mety na tej pozycji, na której się znajdujesz, jest o wiele lepsze niż nie dojechać wcale! Nigdy nie odrzucaj wykonanej pracy w całym wyścigu, tylko po to aby wykonać desperacki atak na kogoś, kto po prostu był szybszy i lepszy od Ciebie.
Ostatnie minuty wyścigu. Dotarłeś tu w jednym kawałku, bez przygód! Czas na finisz! Możliwe że masz już zużyte opony, czy też złapałeś dodatkowe uszkodzenia po drodze – tak czy inaczej, nie trać skupienia, trzymaj się planu i zmierzaj po to co wypracowałeś!
- Powtórka z rozrywki
To coś, czego większość nie robi, a jest to świetny sposób na naukę!
Zapisuj powtórki z wyścigów i wracaj do nich w wolnej chwili. Przeglądaj je z widoku z kokpitu lub też z kamery TV aby sprawdzić jak wyglądała Twoja linia wyścigowa, czy zamykałeś apexy i czy miałeś miejsce aby czysto wyprzedzić. Jest to bardzo pomocne podczas nauki Racecraftu, ponieważ uczy Cię krytycznego podejścia do samego siebie. Nawet kierowcy PRO popełniają błędy! Różnica między dobrym a fantastycznym kierowcą to nie ilość popełnianych błędów, a to jak się z nich uczą!
Jeśli nauczysz się szukać miejsc do poprawy i implementować je w miejsca wcześniejszych porażek, zdobędziesz niezbędną wiedzę aby stawać się coraz lepszym kierowcą.
Ciąg Dalszy Nastąpi…..
A TUTAJ znajdziesz nasze inne poradniki simracingowe.
Poradnik powstał na bazie tekstu stworzonego przez Nathana McDougal’a i opracowanego przez Miguela Gonzaleza z podpowiedziami doświadczonych kierowców, także z grupy SimRacers za zagodą twórców oryginału.
Tłumaczenie, opracowanie i dodatkowe wątki stworzone przez MaciekC.
Czekam na kolejne części